1"WIERNY DO KOŃCA"
z niedziela, 08 luty 2009 20:48
Wspaniały człowiek. W trudnich chwilach dla Sanovii nigdy się nie poddał.
Mam nadzieję że wszystkie mecze Sanovii będzie oglądał z Loży Honorowej po prawicy NAJWYŻSZEGO.
Wrazy głębokiego wspólczucia dla całej rodziny.