Stanisław Maciela "Ocalmy od zapomnienia"
 W dzisiejszym pędzie życia niejeden człowiek myśli, że znajomość przeszłości nie jest potrzebna do szczęścia. Wielu ludzi traktuje historię jako szkolny przedmiot, który trzeba zaliczyć.

 

 

 


Są jednak i tacy, których ciekawi to, co minęło, doszukują się w przeszłości wskazówek na nadchodzący czas. Takim człowiekiem, który umiłował historię i jej poznawaniu poświęcił wiele lat, jest pan Stanisław Maciela. I choć nie jest rodowitym leszczaninem, to Lesko stało się jego miastem. Swą wiedzę często przekazuje osobom, które przychodzą do niego z różnymi pytaniami dotyczącymi regionu.

Historia Leska stała się tematem spotkania, jakie miało miejsce 3 listopada 2015 r. w Bibliotece Publicznej w Lesku. Zorganizowała je Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki, zapraszając radnych, którym historia regionu powinna być znana. To właśnie radnych pan Stanisław nazwał „powiernikami społecznych nadziei”.

Pan Stanisław opowiadał o zabytkach Leska, tych ogólnie znanych i tych zapomnianych. Jego opowieść rozpoczęła się od zabytkowego budynku biblioteki, następnie opowiadał o kilku zabytkach w pobliżu – zajeździe Gottlieba, zbiorniku wody na Plantach, pomniku żołnierzy z czasów II wojny światowej, kamienicy ormiańskiej.

Uczestnicy spotkania poznali także historię żołnierzy z 34 i 36 Łużyckiego Pułku Piechoty, którzy walczyli w naszym regionie. Część tych, którzy tu zginęli, najpierw była pochowana na dzisiejszych plantach (przed obecnym budynkiem Banku Spółdzielczego), potem ekshumowana i przeniesiona na cmentarz w Lesku (do chwili obecnej jest tam pomnik w hołdzie poległym żołnierzom), a ostatecznie spoczęła na cmentarzu w Baligrodzie.

Pan Stanisław przez lata prowadził bogatą korespondencję z różnymi ludźmi, instytucjami, aby móc rozszyfrować lokalne zagadki historyczne. I udawało mu się docierać do celu. Pukając pod właściwy adres, dowiedział się, kim jest NN w grobowcu księży na leskim cmentarzu – jest to siostra Antonina Eustella Młotówna.

Tym spotkaniem pan Stanisław chciał uwrażliwić radnych na rolę historii lokalnej, którą należy ocalić od zapomnienia. Podkreślał, że należy szanować i eksponować to, co jest blisko, w myśl znanego cytatu Stanisława Jachowicza „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”. Można i za innym poetą – Zbigniewem Herbertem – powiedzieć, że „Naród, który traci pamięć, traci sumienie”. Zabrakło niestety czasu na omówienie wszystkich miejsc, ludzi i problemów związanych z dawnym Leskiem. Na pewno będzie dalszy ciąg opowieści.

 

Źródło: UMiG Lesko

 

 

 

 
 
 
 
 
 
 
Skomentuj to na FORUM DYSKUSYJNYM

 


Wydawca portalu lesko.net.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
 

 

  REKLAMA:


Miejsce na twoją reklamę KONTAKT

 

» Wyślij komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj.
» Brak komentarzy
Nie ma tu jeszcze komentarzy.