Polska: Pijany rowerzysta jechał środkiem autostrady
 To, co prawda wydarzenie nie z naszego regionu, ale stanowi kolejny przykład alkoholowej głupoty, powodującej zagrożenie dla wielu osób. Ku przestrodze dla wszystkich! Bolesławiecka drogówka zatrzymała pijanego rowerzystę, który nocą - bez oświetlenia - jechał środkiem autostrady. Mężczyzna odpowie przed sądem.

 

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu otrzymał telefonicznie informację o rowerzyście jadącym autostradą A4 w kierunku Wrocławia. Natychmiast na miejsce został skierowany patrol ruchu drogowego.
W tym czasie kierujący nieoświetlonym rowerem, który jechał prawym i lewym pasem autostrady, został potrącony -  na szczęście tylko lusterkiem - przez samochód osobowy, który musiał wykonać gwałtowny manewr skrętu aby go ominąć. 29-letniemu rowerzyście nic się nie stało.

W wyniku przeprowadzonych badań policjanci ustalili, że autostradowy rowerzysta miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Teraz za swoje zachowanie 29-latek odpowie przed sądem.

(md)

Źródło: Dolnośląska Policja


Komentarz red.:
Dla mnie to kolejny dowód potwierdzający banalną, ale jakże prawdziwą sentencję, że ludzka głupota nie zna granic. A jeśli ową głupotę podlać alkoholem, to - jak widać - dostaje rowerowo-autostradowego przyspieszenia...

 

  

 
 
 
 
 
 
 

 


Wydawca portalu lesko.net.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
 

 

  REKLAMA:

» Wyślij komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj.
» Brak komentarzy
Nie ma tu jeszcze komentarzy.