Wypadek szybowca w Bezmiechowej. 34-letni pilot nie żyje
34-letni uczeń-pilot z Mazowsza zginął w wypadku szybowca, do którego doszło dziś w południe w Bezmiechowej koło Leska. 42-letni instruktor z Krosna został ranny, ma złamany kręgosłup. Policja ustala przebieg zdarzeń.
Dyżurny policji w Lesku dowiedział się o wypadku lotniczym w Bezmiechowej dziś w południe. Ekipy pogotowia ratunkowego udzielały pomocy instruktorowi i pilotowi polskiego szybowca typu PW-6U, który rozbił się w trakcie startu na szybowisku.
- Szybowiec podczas startu, tuż po oderwaniu od ziemi, uderzył w nią ogonem, potem wzbił się w powietrze i spadł, uderzając dziobem w podłoże. Szybowiec startował do lotu szkolnego. Na pokładzie byli uczeń-pilot i instruktor. Uczeń został zabrany śmigłowcem do szpitala w Sanoku, był nieprzytomny. Instruktor przebywa w szpitalu w Lesku, ma kręgosłup złamany w dwóch miejscach - poinformował Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Życia pilota nie udało się uratować. Zmarł w szpitalu przed godz. 15. 34-latek był mieszkańcem województwa mazowieckiego.
Wydawca portalu lesko.net.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.