Zaloguj się lub zarejestruj.
Kupującym będzie trochę łatwiej, ale... |
![]()
Najważniejszą nowelizacją jest przywrócenie rękojmi jako rodzaju odpowiedzialności sprzedawcy za wadliwy towar, który sprzedał. Przy drugiej reklamacji będziemy mogli żądać zwrotu pieniędzy, a nie czekać na kolejną "naprawę" towaru. Dotąd zdarzały się sytuacje, że klient reklamował produkt nawet kilka razy i sprawy ciągnęły się miesiącami bez specjalnego efektu. Nowa ustawa weszła w życie 25 grudnia. Jej przepisy precyzują, kiedy towar można naprawiać, wymieniać, żądać obniżenia ceny, a kiedy zwrotu pieniędzy. Ustawa wymienia też informacje, jakie będą musiały być przekazane klientom. Oprócz danych o sprzedawcy klient musi być m.in. poinformowany o cenie towaru, trybie rozpatrywania reklamacji i czasie obowiązywania umowy. Nie jest to całkowita nowość. W sklepach i tak znajdujemy wiele danych na temat towarów. Informacje opisujące tryb reklamacji też raczej nie będą od teraz wręczane każdemu klientowi osobno. Powinniśmy ich raczej wypatrywać w jakimś widocznym miejscu sklepu, bo - i tu pojawia się pierwszy "rozmyty" przepis ustawy: nie precyzuje ona formy, w jakiej mamy być poinformowani o dostępnych dla nas sposobach reklamowania towarów. Ustawa przywraca za to rękojmię jako sposób odpowiedzialności sprzedawcy za wadliwy towar. Rękojmia jest obowiązkowa, a jej okres trwa dwa lata od daty zakupu. W jej ramach zawsze odpowiada sprzedawca. Nie może już tłumaczyć, że to nie jego wina, a np. wada produkcyjna, i odsyłać klienta do producenta. Musi przyjąć naszą reklamację.
Wydawca portalu lesko.net.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
REKLAMA: » Wyślij komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj.
» Brak komentarzy
Nie ma tu jeszcze komentarzy.
|