Stunt, freestyle czy też po prostu jazda ekstremalna była częścią wielkiej leskiej imprezy. Country w Bieszczadach. Motocykliści nie tylko z Polski, ale też m. in. z Czech, Słowacji, Ukrainy popisywali się swoimi umiejętnościami. Zebrany tłum z zapartym tchem podziwiał te pokazowe jazdy.
Na jednym kole, z przeróżnymi kombinacjami, mnóstwem dymu, palącej się gumy itp. Uczestnicy Zjazdu Motocyklowego zapewnili niesamowite wrażenia. Już czekamy na następny rok, ale na razie zostają nam tylko fotki, które może choć w części oddadzą ten klimat
Wydawca portalu lesko.net.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
» Wyślij komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się lub zarejestruj.