Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj.
Region - kultura: Powstanie kolejny film z Bieszczadami w tle |
Jak podał Dziennik Polski, powstanie nowy film - "Na granicy", którego akcja zostanie umiejscowiona w Bieszczadach. Ma to być opowieść o dwóch nastolatkach, którzy z ojcem, granym przez Andrzeja Chyrę, wyjeżdżają na tydzień do opuszczonej górskiej strażnicy, gdzie pojawia się "turysta"... A to dopiero początek intrygi - będą emocje, krew i tajemnice.
Jak podkreślił producent filmu Marcin Wierzchosławski - to mocne męskie kino. Uwagę zwraca również klimatyczna scenografia starej strażnicy. To zasługa scenografa Marka Warszewskiego, mającego w dorobku m.in. „Miasto 44”. Operatorem filmu jest Łukasz Żal, nominowany do Oscara za „Idę”, zaś reżyserem – Wojciech Kasperski, wielokrotnie nagradzany dokumentalista. Udało się wokół niego zgromadzić czołówkę polskich aktorów. Oprócz grającego ojca nastolatków, Andrzeja Chyry, przemytnika gra Marcin Dorociński, a m.in. w rolę szefa pograniczników wciela się Andrzej Grabowski. Producent przyznał, że miał dylemat czy film w całości kręcić w Bieszczadach. Jednak zwyciężyło piękno i klimatyczność naszych gór. Ekipie pomagają pogranicznicy. Udostępnili m.in. samochody i mundury. – Jedyna rzecz, na którą mógłbym narzekać, to brak jakiegokolwiek wsparcia finansowego samorządu – powiedział "DP" producent. – To chyba jedyny region w Polsce, który nie ma funduszu filmowego, a dla przykładu „Carte Blanche” z Andrzejem Chyrą, w całości kręcony w Lublinie, dostał od miasta 350 tysięcy złotych. To smutne, bo nie było w ostatnich kilkunastu latach filmu kinowego, który w całości powstałby w Bieszczadach. Tomasz Leyko, rzecznik marszałka, nie wykluczył jednak, że ostatecznie wesprze on „Na granicy”. – Bieszczady są warte każdej promocji. Chcemy być widoczni przy każdej nowej i interesującej produkcji w tej części Podkarpacia. Warto dodać, iż niedawno kręcony w Bieszczadach dla HBO serial „Wataha” – opowiadający o pracy strażników na granicy z Ukrainą – okazał się hitem. (md) Zdjęcie: V. Gajek Źródło: Dziennik Polski
Wydawca portalu lesko.net.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
REKLAMA: » Wyślij komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj.
» Brak komentarzy
Nie ma tu jeszcze komentarzy.
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|
Zapraszamy na nasz kanał < kliknij tutaj >