Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, mieszkańców Manasterca, którzy w niedzielę w nocy dotkliwie pobili sąsiada. Napastnicy wyłamali bramę wiodącą na posesję 57-latka, a następnie we trzech go pobili. Policjanci zatrzymali awanturników chwilę po zdarzeniu. Wszyscy byli pijani.

Do zdarzenia doszło w niedzielę po północy. O pomoc poprosił mieszkaniec Manasterca, który na własnym podwórku został zaatakowany przez pijanych sąsiadów z tej samej miejscowości. 57-latek usłyszał hałasy dochodzące z podwórza, a gdy wyszedł z domu zobaczył jak trzech mężczyzn forsuje jego bramę. Następnie rzucili się na właściciela posesji i dotkliwie go pobili.

Policjanci niedługo po zdarzeniu zatrzymali dwóch 27-latków i 63-letniego ojca jednego z nich. Wszyscy byli kompletnie pijani - w ich organizmach było od 1,72 do 2,96 promila alkoholu. Mężczyźni odpowiedzą przed sądem za pobicie, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(md)

Źródło: KPP Lesko