• Narrow screen resolution
  • Wide screen resolution
  • Auto width resolution
  • Increase font size
  • Decrease font size
  • Default font size
  • default color
  • red color
  • green color

Serwis Informacyjny o Lesku

Dołącz do nas!

Komentarz do życia... PDF Drukuj Email
 Zdarzenie to miało miejsce daleko od naszego regionu, w okolicach Lublina, ale taka sytuacja może każdego dnia zdarzyć się i u nas...

 

 

 
Starsza 74-letnia pani, chora na alzheimera, mieszkająca ze starszym od niej o 9 lat, schorowanym mężem, ma stanąć przed sądem za "usiłowanie kradzieży sałatki warzywnej" kosztującej 2,99 zł. Machina policyjno-sądownicza już ruszyła...
Niesamowite, jak ślepą potrafi być polska temida, jak sprawnie i czasami bezwzględnie działa policja i jak wielkie absurdy z tego wynikają.
Na początek szefowie jednego ze sklepów sieci "Stokrotka", którzy szybciutko wezwali patrol policji do starej kobiety, z widoczną niezbornością myślową, plątającej się wśród półek sklepowych. Gratulujemy odwagi i refleksu...
Po drugie - jakiż regulaminowy dryg zaprezentowali funkcjonariusze policji, nie odstępując od spisania służbowej notatki przy tak oczywistym i niosącym znamiona dużej szkodliwości społecznej przestępstwie... To nic, że chyba każdy z nas widział patrole policyjne odwracające głowy, gdy młode "karki" siedziały przy piwie w miejscu publicznym i obrzucały niewybrednymi epitetami przechodzących "frajerów" i "dzi**ki" (jak elokwentnie ci młodzi dżentelmeni nazywają młode kobiety)...
Tu, w przypadku starszej pani, policjanci byli sprawni, dokładni i wszystko jest zgodne z prawem. Również gratulujemy konsekwencji i praworządności...
Po trzecie, sądy... Ileż razy media donosiły o zadziwiającej łagodności naszego wymiaru sprawiedliwości wobec ewidentnych przestępców, bandytów i wielomilionowych złodziei (sprawa Amber Gold). Ha..., Dura lex, sed lex (Twarde prawo, ale prawo...). Jak widać, ta maksyma jest jednak w polskim sądownictwie przestrzegana...
Co więcej, w tej akurat sprawie okoliczności są tak niejasne (starsza pani ze względu na chorobę często zabierała z domu własne produkty, aby na ich wzór kupić podobne, bo zapominała, jak wyglądają), że już skierowano "podejrzaną" na badania, grożąc w oficjalnym piśmie aresztem w razie niestawienia się w szpitalu. Kto wie, czy nie będzie kolejnych ekspertyz... A całe postępowanie będzie pewnie polskiego podatnika kosztować kilkaset razy więcej niż ta nieszczęsna sałatka i - przy odrobinie myślenia - zakończy się umorzeniem...
Tylko czy tak musiało wszystko przebiegać? Komuś najwyraźniej zabrakło nieco zdrowego rozsądku, empatii, ktoś chciał poprawić statystyki wykrywalności przestępstw, ktoś inny rozkłada ręce, że: takie jest prawo... Tylko jakoś mało w nim miejsca na ludzkie spojrzenie na starego, chorego człowieka. Ot, życie...

Tekst: md

 
 
 
 
 
 
 

 


Wydawca portalu lesko.net.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
 

 

  REKLAMA:


Miejsce na twoją reklamę KONTAKT  
» Wyślij komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj.
» Brak komentarzy
Nie ma tu jeszcze komentarzy.
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
 
Archiwalna Wypowiedź Starosty
Marek Pańko   
Agrobieszczady 2013r. 



Zapraszamy na nasz kanał < kliknij tutaj >

      

GRE Nieruchomości


Powierzchnia: 3737.0

Grunty - Lesko

Powierzchnia: 1532.0

Odwiedziło nas


Wyszukiwarka Pracy

Szukaj ofert pracy
praca.gratka.pl