Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj.

A jak wyglądają te kwestia obecnie ? Pani burmistrz Leska zarabia zaledwie kilkaset złotych miesięcznie mniej niż prezydent liczącego blisko 180 tys. mieszkańców Rzeszowa, a Pan starosta leski zgarnia miesięcznie ponad  
10 000 zł. Pal licho, jeżeli sprawy gminy i powiatu szłyby w dobrym kierunku ale rzeczywistość skrzeczy coraz bardziej, a opinia publiczna karmiona jest jedynie kolejnymi lukrowanymi newsami z Echa Bieszczadów i Kwartalnika Powiatu Leskiego. Nigdy nie zgodzę się na taki stan rzeczy, nigdy nie będę się z nikim układał i nigdy nie będę milczał kiedy trzeba zabrać głos tylko dlatego, że to się bardziej opłaca. Nawet za cenę nazywania mnie przez anonimowych forumowiczów hipokrytą, padliną, krytykantem i nierobem oraz cenę ciągłego narażania się lokalnej elicie.  
 
Pozdrawiam 
Robert Petka

Jak dowodzi poniższe zestawienie, sprawując funkcję burmistrza Leska nie miałem jakiegoś specjalnego ciągu na kasę. Przez osiem lat jeździłem zdezelowanym Polonezem, który nie stał codziennie pod oknami mojego domu, tak jak dzisiaj pod domem Pani burmistrz stoi wypasiona służbowa Toyota. Mojego podwórka nie oświetlała latarnia za której zasilanie płacili Mieszkańcy. Wydatki na administrację były rocznie o co najmniej milion złotych mniejsze, a budżet naszej gminy nie był zadłużony do granic ustawowych możliwości na kolejne 20 lat. Przedsiębiorcy nie zamykali swojej działalności gospodarczej z powodu rosnących opłat i podatków, a szpital nie był bezwzględnie łupiony z podatków tak, jak ma to miejsce dzisiaj. To oczywiście tylko niektóre przykłady.

c.d. : 
Dobrze powodzi się również burmistrzom mniejszych miast naszego województwa. Janusz Magoń, burmistrz Przeworska, zarabia 8100 zł miesięcznie. Ok. 8000 zł pensji z dodatkami ma Janusz Dąbrowski - burmistrz Jarosławia, 7740 zł to uposażenie Andrzeja Czerneckiego - burmistrza Jasła. Ok. 7400 zł dostają Tadeusz Trębacz - burmistrz Leżajska i Wojciech Blecharczyk - burmistrz Sanoka. Na 7208 zł oceniono pracę Henryka Sułuji, burmistrza Ustrzyk Dolnych, zaś na 7100 zł zasługuje, zdaniem radnych, Mariusz Kowalik, burmistrz Niska.  
Najskromniej w tym towarzystwie wypada Robert Petka, burmistrz Leska, który zarabia 6440 zł.

Zgodnie z życzeniem odświeżam sobie pamięć i zamieszczam artykuł z Gazety Wyborczej opublikowany w czerwcu 2004 roku 10 400 zł brutto  tyle wynosi miesięczne uposażenie Jana Dziubińskiego, prezydenta Tarnobrzega. To podkarpacki rekord. Drugi na liście najlepiej zarabiających, prezydent Krosna Piotr Przytocki, zarabia minimalnie mniej  10 131 zł. Obaj rządzą ok. 50-tysięcznymi miastami. Władający kilkakrotnie większym Rzeszowem Tadeusz Ferenc zarabia 9800 zł i w naszym "rankingu" zajął trzecie miejsce.  
Minimalnie mniej, 9733 zł, zarabia Edward Brzostowski, burmistrz niespełna 50- tysięcznej Dębicy. Kolejne miejsca na liście zarobków zajmują prezydenci trzech największych po Rzeszowie miast Podkarpacia: Robert Choma z Przemyśla  9270 zł, Andrzej Szlęzak ze Stalowej Woli  9360 zł i Janusz Chodorowski z Mielca  9307 zł.

pan Petka niech sobie przypomni jak był burmistrzem w Lesku, czy mu zależało na oszczędnościach i czy przycinał sobie kase, HIPOKRYTA!!!!

Wulgarny komentarz wicestarosty Leskiego minuta 7,07. Mam nadzieje że niekompetencja kamuflowana przez tyle lat pana wicestarosty w końcu ujrzy światło dzienne. Jeżeli człowiek na państwowym stanowisku myśli w ten sposób, mówi w ten sposób to i tak samo pracuje w ten sposób. "teraz to ich wkurwiłem dopiero " radę powiatu, to samo dotyczy obywateli, Mało tego czerpie z tego satysfakcję. Mówi o hipokryzji a sam pała zawiścią. Chciałbym zobaczyć minę jak sam siebie usłyszy.

Dlaczego pan starosta tak bardzo miesza sie w zeznaniach? dlaczego pan vice tak bardzo mu przytakuje. czyżby bał się o stratę stołka gdyby władza się zmieniła?? radni powinni charytatywnie pracować i społecznie wtedy bedzie dobrze...