Ośmiu funkcjonariuszy OPP wspomagało leskich policjantów zapewniając bezpieczeństwo na terenie popularnych miejscowości wypoczynkowych.

W wakacje Bieszczady, coraz bardziej popularne wśród turystów, zmieniają się w miejsce zatłoczone i gwarne, szczególnie dotyczy to miejscowości takich jak Solina czy Polańczyk. Aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno ich stałym mieszkańcom, jak i przybyłym gościom, w lipcu i sierpniu działał na terenie Gminy Solina dodatkowy, sezonowy Posterunek Policji. Ośmiu tworzących go funkcjonariuszy, przybyłych z rzeszowskiego Oddziału Prewencji Policji wykonywało zadania służby patrolowej, zapewniając porządek na terenie gminy. Dwa miesiące wakacji dla nich były czasem najbardziej wytężonej pracy: służbę pełnili najczęściej w porze wieczorowo-nocnej, jak również w weekendy i dni świąteczne, gdy nad Jezioro Solińskie przybywa najwięcej turystów. To oni sprawnie kierowali ruchem na zatłoczonych drogach i parkingach, ułatwiając komunikację. Brali również udział w zabezpieczaniu imprez masowych, których latem w Bieszczadach urządza się najwięcej. Aktywnie włączali się w policyjne akcje profilaktyczne, organizowane z myślą o bezpieczeństwie najmłodszych.

W tym tygodniu Komendant Powiatowy Policji w Lesku mł. insp. Wiesław Korczykowski podziękował policjantom, którzy zakończyli swoją służbę w Bieszczadach i wrócili do jednostki macierzystej.